29 listopada 2009

Trochę uśmiechu - humor zeszytów

Perełki z wypracowań uczniowskich antidotum na monotonię
Lew padł martwy, ale jeszcze się ruszał. Wokół zabrzmiała cisza.
Powieść poleciłem babci, bo czasem czyta mojemu bratu bajeczki przed snem, a on wtedy szybciej zasypia.
Białe kruki to papierowe samoloty.

3 komentarze:

  1. Anonimowy29.11.09

    Dobre:)zwłaszcza pierwsze .

    A jaki tytuł tej lektury tzn "usypianki"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Henryk Sienkiewicz "W pustyni i w puszczy".

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy30.11.09

    :) mnie nie usypiała.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga