14 marca 2014

Żagań. Replika baraku 104 i tunelu "Harry", z których zaczęła się Wielka Ucieczka [ZDJĘCIA]

Wielka Ucieczka ze Stalagu Luft III w Żaganiu w czasie II wojny światowej rozpoczęła się w nocy z 24 na 25 marca 1944 r., tunelem "Harry". Od 2008 roku na terenie żagańskiego Muzeum Obozów Jenieckich stoi replika baraku 104, z którego było wejście do tunelu.  Budynek został wykonany przez brytyjskich wolontariuszy przy współpracy z Polakami. 

Żagań.  Replika baraku 104. Fot. Jolanta Paczkowska [kliknij w zdjęcie] 

W 1939 r. Niemcy utworzyli w Żaganiu Stalag VIII C przeznaczony dla podoficerów i szeregowych żołnierzy wojsk lądowych. Przebywali tu Polacy, Belgowie, Francuzi, Brytyjczycy, Grecy, Jugosłowianie oraz żołnierze z Armii Czerwonej. 

Od 1943 r. także jeńcy włoscy, a w 1944 r. słowaccy i 101 powstańców warszawskich. W sąsiedztwie Stalagu VIII C był też Stalag Luft III - obóz przeznaczony dla pilotów i członków załóg samolotów z USA i brytyjskiego Royal Air Force (RAF). W RAF walczyli piloci z Wielkiej Brytanii, ale i z Australii, Nowej Zelandii, RPA, Kanady oraz krajów europejskich Czech, Francji, Norwegii, Belgii, Holandii, Litwy, Grecji oraz Polski. Jeńcy takich też narodowości znaleźli się w tymże obozie.

Żagań. Pomnik poświęcony jeńcom Stalagu VIII C. Fot. Jolanta Paczkowska

W 1944 r. ze Stalagu Luft III uciekło 80 jeńców, przedstawicieli 13 narodowości, w tym Polacy. 111-metrowym tunelem "Harry", wydrążonym przez kanadyjskich górników-lotników, który zaczynał się w baraku 104. 


Żagań. Replika tunelu "Harry". Fot. Jolanta Paczkowska
Żagań. Replika tunelu "Harry". Fot. Jolanta Paczkowska
Żagań. Replika tunelu "Harry". Fot. Jolanta Paczkowska
Żagań. Tablica inf. dot. baraku i tunelu. Fot. Jolanta Paczkowska
Niestety, tylko dla trzech z nich ucieczka zakończyła się sukcesem. Pozostałych złapano, 50 z nich na rozkaz Hitlera zamordowano. W 1971 r. na terenach obozów jenieckich powstało Muzeum Martyrologii Alianckich Jeńców Wojennych (obecnie: Muzeum Obozów Jenieckich), w celu upamiętnienia wszystkich jeńców przebywających w różnych okresach historii w żagańskich obozach. Od tamtej pory do Żagania przyjeżdżają goście z całego świata. Niestety, nie ma już żywych świadków Wielkiej Ucieczki. Gdy Brytyjczycy zobaczyli fragment dawnego baraku 104 i krawężniki wytyczające tunel ucieczkowy "Harry", uznali, że trzeba zrobić coś więcej, aby upamiętnić tak ważne dla nich miejsce. Założyli stronę internetową i zbierali pieniądze.

Barak, który obecnie można zwiedzać w Żaganiu, stanął obok muzeum, a nie w lesie, w miejscu gdzie stał naprawdę, czyli ok. 1,5 km stąd. Tu jest bezpieczniej (w lesie wandale czuli się bezkarni), łatwiej też było podłączyć prąd i inne potrzebne media.

Podobno jest o połowę krótszy od oryginalnego, ma 12 x 26 m, sześć izb na wzór tych, w których mieszkali jeńcy w Stalagu Luft III. Wejście do tunelu "Harry" znajdowało się w tym baraku pod żelaznym piecem. W przyszłości będzie można tu spróbować wyczołgać się spod takiego pieca na zewnątrz. Już dziś natomiast można wejść do repliki tunelu i przejechać się w nim na takim samym drewnianym wózku, jak jeńcy w 1944 r.

 Żagań. Lotnikom Alianckim, jeńcom Stalagu Luft III, uczestnikom Wielkiej Ucieczki. Fot. Jolanta Paczkowska





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga