14 lutego 2012

Nowosolanie

SENIORZY
Przeżyli wiek

Anna Weryk - 4 kwietnia 2007 skończyła 100 lat. Urodziła się w Nowoświęcianach na Litwie. Za mąż wyszła, mając 19 lat, cztery lata później została wdową, gdyż mąż zginął w kopalni we Francji. Została sama z trójką dzieci. Dorabiała handlując, wykonując dorywcze prace. Do Nowej Soli przyjechała w 1962 r. z dwoma córkami. Syn został na Wileńszczyźnie i mieszka tam do dzisiaj. 

Stanisława Gogłuszko - 12 kwietnia 2008 skończyła 100 lat. Urodziła się w Żeleźnikach, koło Siedlec. W młodości pracowała u hrabiostwa Potockich, podobnie jak jej przyszły mąż. W 1945 r. pani Stanisława z mężem i dziećmi przyjechali do Nowej Soli. Za namową brata, który pracował w tutejszym sądzie. Zamieszkali na Pleszówku, gdzie prowadzili gospodarstwo rolne. Po przejściu na emeryturę pani Stanisława dorabiała sobie, stróżując na budowie os. XXX-lecia.

Piotr Bakowicz
- 10 maja 2012 skończył 100 lat.
Podporucznik rezerwy, były żołnierz LWP. Przeszedł szlak bojowy od Warszawy do Berlina. Po wojnie zamieszkał w Kaławie, gdzie pracował jako przodownik ochrony roślin. W 1961 r. przeprowadził się z żoną i dziećmi do Nowej Soli. Tutaj pracował w Administracji Domów Mieszkalnych i prowadził przydomowe gospodarstwo. Zięć Józefa Młynarczyka.

Jan Bajak
- 11 lutego 2014 skończył 100 lat. 

Urodził się na wschodzie, w dawnym powiecie tarnopolskim. W Nowej Soli zamieszkał zaraz po wojnie, gdzie osiedlił się na stałe. Posiadał gospodarstwo, przez lata pracował w dwóch największych nowosolskich zakładach. W "Odrze" jako strażnik, a później jako pomocnik maszynisty w "Dozamecie". Co pozwoliło szanownemu Jubilatowi dożyć tak pięknego wieku? Dobra kondycja. Prowadził bardzo aktywny tryb życia, jeżdżąc przez kilkadziesiąt lat do pracy rowerem. 

Zdzisława Franczak - we wrześniu 2016 skończyła 100 lat. Urodziła się w Tarnowie, tam przed wojną skończyła szkołę. Pierwszą pracę podjęła pod Lwowem, jako nauczycielka. Gdy wybuchła wojna, wróciła do rodzinnej Jodłowej, prowadziła tajne nauczanie. Mąż był w AK, więc w 1945 uciekli do Kaszczoru, w Wielkopolsce. Tu mieszkali do emerytury. Po śmierci męża zamieszkiwała z synami. Obecnie w Nowej Soli.

Krystyna Gotfryd 30 stycznia 2017 skończyła 100 lat. Urodziła się w Jaśle, a w 1948 roku przyprowadziła się do Nowej Soli. Straciła męża i dwoje dzieci. Mieszka z synem. Doczekała się także sześciorga wnuków i ośmiorga prawnucząt. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga